Istnieją różne metody typowania zwycięzców. W przypadku drużyn piłkarskich bywają turnieje ,,każdy z każdym'', podziału na grupy, losowań i wiele innych. Czasem jednak nasze zwycięstwo nie zależy wyłącznie od umiejętności, ale również od szczęścia w losowaniu (przykładowo: po trudnych meczach z wymagającym przeciwnikiem drużyna jest bardziej zmęczona i może przegrać z łatwiejszym graczem) czy też wyboru metody turniejowej. W dzisiejszym poście zajmę się wyborami np. samorządowymi. W dalszej części wskażę taki system, który pozwoli nam wyjść z beznadziejnej sytuacji obronną ręką i wygrać wybory!
Mamy ośmiu kandydatów na wysokie stanowisko oraz trzy grupy wyborców, którzy mają określone preferencje opisane na poniższym schemacie:
I grupa: A, B, C,
D, E, F, G, H
II grupa: B, C, D,
E, F, G, H, A
III grupa: C, D, E,
F, G, H, A, B
Zapis ten należy czytać: w pierwszej grupie wyborców największą sławą cieszy się kandydat A, potem B itd. Na pierwszy rzut oka
wydaje się, że najpopularniejszym jest kandydat C. jednak matce
kandydata H bardzo zależy na tym, żeby to właśnie jej syn zdobył
posadę prezesa. Niestety nie ma mowy o oszukiwaniu w liczeniu
głosów, żadne oszustwo nie wchodzi w grę. Trzeba zatem wprowadzić
taki system głosowania, który pozwoli kandydatowi H wygrać. Jedynym sposobem
jest zastosowanie turniejowego systemu elekcyjnego, który –
wykorzystując powyższe preferencje wyborcze – będzie wyłaniał
zwycięzców na podstawie pojedynku pomiędzy dwoma kandydatami. Oto
kolejność pojedynków jaką należy zastosować (pogrubieni kandydaci to osoby, które wygrały pojedynek):
G – F (0:3)
F – E (0:3)
E – D (0:3)
D – C (0:3)
B – C (2:1)
B – A (1:2)
A – H (1:2)
Zatem zwycięzcą
turnieju wyborczego jest kandydat H! Na czym polega trik? Trzeba
doprowadzić, by najsilniejsi kandydaci wyeliminowali się wzajemnie
w początkowym etapie wyborów. Preferowanego kandydata należy
wprowadzić w ostatniej chwili, ale upewniając się wcześniej, że
wygra on pojedynek.
Jest moc ! :D
OdpowiedzUsuń